To już prawie koniec wakacji – szykują mi się więc w tym tygodniu conajmniej dwie imprezy żegnające tę porę roku (matko znowu? Nie mogę wprost uwierzyć jak ten czas, szczególnie latem szybko biegnie). Taki pasztet do zabrania to dobra sprawa. Piekę jedną dużą keksówkę, dzielę na pół i zabieram ze sobą na obie imprezy.
Plus oczywiście obowiązkowy śledź z bakłażana, który robi się równie szybko, a jest ostatnio moim ulubionym daniem na zimno.
Składniki
2 szklanki świeżej fasoli lub 1 szklanka suchej namoczonej na noc
1 duże kwaskowate jabłko
8 łyżek oleju rzepakowego
2 gałązki świeżego cząbru (można zastąpić tymiankiem lub rozmarynem)
1 główka czosnku
1 cebula
1/2 szklanki ziaren słonecznika lub pestek dyni
2 jajka
sól, pieprz
Wykonanie
- Piekarnik rozgrzej do 180 stopni (160 termoobieg).
- Do osolonej wody wrzuć fasolę i gotuj przez 30-40 minut, aż fasola będzie miękka. Odcedź.
- Jabłko umyj, pokrój na ćwiartki i wydrąż gniazda nasienne. Skrop 1 łyżką oleju, oprósz cząbrem i ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Główkę czosnku przekrój w poprzek na pół, posmaruj olejem i połóż obok jabłek. Wstaw blachę do piekarnika na około 30 minut, tak by jabłko i czosnek zmiękły i lekko się zrumieniły. Po upieczeniu nie wyłączaj piekarnika.
- Na patelni rozgrzej 4 łyzki oleju. Dodaj posiekaną w piórka, oprószoną solą cebulę. Smaż na wolnym ogniu przez około 20 minut, aż cebula nabierze karmelowego koloru.
- Ziarna słonecznika podpraż na suchej patelni. Dodaj 1 łyżkę oleju i jeszcze ciepłe ziarna zmiksuj blenderem na pastę. Dodaj upieczone jabłko i wyciśnięty z łupinek pieczony czosnek, ugotowaną fasole i jajka. Zmiksuj na gładki krem. Dopraw solą i pieprzem.
- Keksówkę o długości 16cm posmaruj pozostałym olejem i obsyp bułką tartą lub mąką. Do formy przelej masę i uderz lekko foremką o blat, by pozbyć się z masy pęcherzyków powietrza. Wstaw formę do piekarnika na 40-45 minut, aż pasztet będzie zwarty i przypieczony na złotobrązowy kolor. Od razu wyjmij, by pasztet nie był zbyt suchy. Przed podaniem schłódź.
Smacznego.
Przepis pochodzi z książki „warzywo” Dominiki Wójciak.
Leave a Reply